Zgodnie z obietnicą, w tym wpisie umieszczam najważniejsze wytyczne dotyczące przechowywania miodu. Jest to bardzo ważne, gdyż drobne błędy mogą doprowadzić do zepsucia produktu. Chciałbym też w tym miejscu zaznaczyć, że jeśli ktoś z Państwa zauważył niepokojące zmiany w miodzie, które mogłyby sugerować fermentację, proszę o kontakt. Zapewniam, że wszystkie etapy pozyskiwania, odparowywania i pakowania odbyły się zgodnie ze sztuką a każda partia sprawdzana była refraktometrem pod kątem zawartości wody, jednak różnie w życiu bywa i dla wspólnego dobra lepiej każdy nietypowy przypadek poznać i omówić.
- Pomieszczenie, w którym przechowujemy pojemniki musi być ciemne, chłodne i suche. Idealna wilgotność względna to 65-75% a temperatura 8-10°C, jednak wystarczy, że nie przekroczy 18°C. W rezultacie najlepiej sprawdzi się np. piwnica, jakaś ciemna komórka lub po prostu szafka w kuchni, przy czym należy pamiętać, że jeśli będzie sąsiadowała z lodówką, zmywarką, piekarnikiem, nagrzeje się i doprowadzi do zepsucia miodu.
- Słoiki powinny być zamknięte. Miód chłonie wodę z powietrza, więc jeśli wilgotność otoczenia wzrośnie, a pojemnik będzie nieszczelny, dojdzie do rozrzedzenia wierzchniej warstwy miodu i jego fermentacji.
- Do pobierania miodu z naczynia nie powinno się używać mokrej łyżeczki, oblizanej, świeżo umytej, lub wyjętej z herbaty, gdyż woda zainicjuje fermentację. Powinno się za każdym razem użyć nowej łyżeczki lub do pobierania miodu stosować specjalną drewnianą pałeczkę.
- Krystalizacja miodu to zjawisko naturalne. Zachodzi w każdym prawdziwym miodzie a jej tempo zależne jest od gatunku miodu i temperatury otoczenia i może trwać od kilku tygodni do nawet ponad roku. Najszybciej miód krystalizuje w 13°C. Poniżej 0°C przestaje krystalizować. Podobnie powyżej 25°C, a powstałe wcześniej kryształy rozpuszczają się. Temperatura 25-35°C sprzyja fermentacji, więc nie powinno się przechowywać miodu w takich warunkach po to tylko żeby pozostał płynny. Jeśli zależy nam na utrzymaniu miodu w stanie płynnym, powinniśmy przecedzić go przez sito żeby wydobyć drobinki, które są zaczątkiem krystalizacji, jednak prędzej czy później i tak do niej dojdzie. Proces ten można też odwrócić poprzez ogrzewanie miodu, jednak należy przy tym bardzo uważać, ponieważ ogrzanie go do zbyt wysokiej temperatury lub zbytnie przedłużenie ogrzewania spowoduje całkowitą utratę jego aktywności biologicznej i taki miód zachowa jedynie swój kolor, zapach i smak, nie będzie już natomiast wartościowy. Żeby tego uniknąć, należy rozpuszczać miód w temperaturze maksymalnie 42°C. Można też w wyższej, nawet 50°C, ale przez bardzo krótki czas, po którym należy miód szybko ponownie schłodzić przez wstawienie słoika do pojemnika z zimną wodą.
- Nie zalecam przechowywania miodu w lodówce. Ma on zdolności do chłonięcia obcych zapachów więc bardzo szybko przejdzie zapachem innych produktów, a przy zachowaniu zasad, o których tu piszę, nie ma ryzyka zepsucia poza lodówką.
Kuba
